Hej!
Jeśli czytasz ten post, to musisz wiedzieć, że jest to pierwszy post na tym koncie. Kocham konie i mam nadzieję, że dzięki temu kontu, zainspiruję kogoś do jazdy. Konie są naprawdę wspaniałe i inteligentne i musicie to wiedzieć. Na tym blogu będziecie mogli dowiedzieć się różnych opinii na temat stajni, gdzie możecie dobrze nauczyć się jeździć, a gdzie nie oraz czegoś o koniach.
Moja historia zaczęła się na początku lipca w wakacje. Byłam z rodzicami nad morzem i po obejrzeniu serialu "Życie w Cuglach" (bardzo wam polecam :D) bardzo chciałam nauczyć się jeździć konno. W restauracji mama zaproponowała byśmy pojechali i zwiedzili jakąś stajnię. Więc zaczęłam wpisywać i wypisywać różne stajnie. Na początku znalazłam taką jedną stajnie, której nazwy nie pamiętam, hah, przepraszam😅. Ale tam powiedziano mi, że nie mają notesu i nie da się wpisać... Więc znalazłam Hipodrom w Sopocie, stajnie o której opowiem wam w kolejnym poście.
Pojechałam więc tam, ale nie było, żadnych miejsc w szkółkach :( Weszliśmy z rodzicami do jednej ze stajni (na Hipodromie) i tam zapytaliśmy stajennego gdzie może być wolne miejsce do nauki jazdy. Przejeżdżała obok akurat instruktorka, i Pan zapytał, czy jest miejsce. Instruktorka powiedziała, że jest i wtedy wszystko się zaczęło. Dopowiem tak, że koń na którym jeździłam pierwszy raz w życiu nazywa się Akerman i jest naprawdę wspaniały.
To by było na tyle w tym wpisie, mam nadzieję, że zaciekawiła was moja historia i, że zostaniecie na dłużej, dowiecie się na pewno wiele o stajniach i o koniach :)
Do zobaczenia!
~Sówka
Ale super
OdpowiedzUsuń