środa, 31 marca 2021

2. Podróż po Hipodromie w Sopocie

Hej, to znowu ja!

Na początek powiem, że nie mogę się zdecydować jaką czcionkę wybrać. Ta chyba jest w porządku? Jeśli macie jakieś swoje propozycje, to chętnie na nie przystanę, wystarczy, że napiszecie w komentarzach.

Moją historię już znacie więc dziś opowiem wam o Hipodromie w Sopocie. Jak już wiecie z poprzedniego wpisu, to właśnie tam zaczęłam swoją historię z końmi. Hipodrom to ogromna stajnia i naprawdę ją uwielbiam. Jeśli mieszkacie w śródmieściu to naprawdę warto jest pojechać tam i znaleźć gdzieś szkółkę czy instruktora/instruktorkę.

Stajnia sama w sobie jest naprawdę ogromna i przyznam szczerze, że nie widziałam większej. Jest tam największa hala w Polsce... nie zaraz na świecie! Zjeżdżają się tam ludzie z różnych krajów by potrenować właśnie na tej hali. Oczywiście są jeszcze inne Hale nie tylko ta jedna, np. hala zielona. Jeśli ktoś nie wie co to jest Hala to już tłumaczę. Hala to nic innego jak plac na dworze tylko kryty. Jest też ogromna polana z przeszkodami do WKKW, przeszkody są w najróżniejszych kształtach (zrobione są z drewna). Na tej polanie można jeździć konno, wyprowadzić konia, a nawet przeprowadzić lekcję np. w szkółce.

                                         A tu jestem ja z dzikim kucykiem xD Takie wybryki robił na padoku :")

Warunki są w stajniach naprawdę dobre i widać, że są tam ludzie którym zależy na tym, by konie czuły się dobrze.  Nie puszczają głośno muzyki jak to w nie których stajniach..., bo nie rozumiem jaka jest potrzeba słuchania muzyki w stajni? Jest to w tym przypadku nie dla koni tylko dla nas samych. Osobiście nie trawię takiego zachowania.



Jedynym minusem jaki zobaczyłam w tej stajni jest to, że nie ma tam weterynarza... Kiedyś na starych stajniach był weterynarz, ale teraz musi on jechać, aż z Olsztyna lub innych miast w Polsce. A jeśli chodzi o stare stajnie, to były one na początku, ale potem wybudowano nowy Hipodrom, a stare stajnie są wykorzystywane jedynie wtedy kiedy są zawody, tam są przetrzymywane konie. 

Organizowane są tam też wyścigi, można wtedy kupić popcorn, żelki, a nawet koszulki z koniem. Ostatnio organizowane były w sierpniu 2020r. 


Nie uznaję do końca wyścigów, ale jest to nawet dobra zabawa. Teraz nie wiem czy wiecie, ale są zasady, że konia batem uderzyć można 3 razy. Może i słychać dźwięki, ale to nie uderzania batem, a kręcenia batem przy zadzie konia. Wydaje to dość dziwny dźwięk i wtedy koń zaczyna biec. Za pewne wiecie, że można obstawić konia, jeśli się uważa, że to właśnie on wygra.


                                          Na tym zdjęciu jest kłusak, czyli koń który na zawodach biegnie szybkim kłusem :)

Są też organizowane zawody skoków i ujeżdżenia. 

Na koniec chciałam wam polecić film na CDA "Ostwind", są go aż cztery części i naprawdę jest to wspaniały film. 

To by było tu już na tyle mam nadzieję, że miło wam się czytało i może jakoś wam pomogłam!
Pa, pa!

~Sówka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarz zanim go opublikuję trafi do sprawdzenia do mnie. Więc proszę o nie pisanie tysiąc razy jednego komentarza i zastanawiać się dlaczego go nie ma ;) Z góry dziękuję C:

4. Legia Kozielska, miejsce warte jazdy.

Hej! Zanim zaczniemy temat, jaki znowu temat?   tytuł chciałabym wszystkim wam życzyć Wesołych Świąt Wielkanocnych! Mam nadzieję, że miło je...